czwartek, 24 września 2015

Plany, plany, plany :)

Witam :)

   Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu na blogu przez co blog stał się trochę zaniedbany. Oczywiście żyję i mam się całkiem dobrze, nadal zwiedzam świat tylko trochę brakło czasu i jakby nie patrzeć weny do pisania. Od dłuższego czasu zbieram się do tego żeby ruszyć z kopyta i nadrobić niemałe zaległości w relacjach podróżniczych. Od ostatniego wpisu z Izraela zamieszczonego w kwietniu odwiedziłem Londyn, Kopenhagę, Bułgarię, Maltę, Norwegię oraz Włochy. Więc jak widać na nudę narzekać nie mogę :) W przygotowaniu czeka jeszcze listopadowy wyjazd do Maroko i Portugalii. Co prawda póki co moja podróż kończy się w Lizbonie, ale raczej planuję jednak wrócić do Polski :) Przygotowania do listopadowego wyjazdu postaram się szerzej opisać na swoim blogu.


   Czego jeszcze można się spodziewać w najbliższym czasie tutaj? Przede wszystkim zmian kosmetycznych. Otrzymywałem sporo wiadomości z informacją, że blog jest mało czytelny ze względu na czcionkę i tło. W końcu też i również moje oczy to dostrzegły i skutkiem tego będą zmiany przeprowadzone w najbliższym czasie związane właśnie z tym problemem :) Mam nadzieje, że to pozwoli na dużo lepsze i przyjemniejsze czytanie bloga. Nie zabraknie również wpisów dotyczących zaległych (nawet sprzed kilku lat-pamięć jeszcze mam całkiem dobrą) podróży :)
  Tak więc nie rozpisując się zbytnio w tym małym wstępie po przerwie wrzucam krótkie info co można będzie znaleźć w najbliższym czasie na moim blogu :)


Brazylia część 1: Rio de Janeiro

Nic dodać, nic ująć- wyjazd życia? Na ten moment zdecydowanie tak. Piękne plaże i nie tylko, ocean, brazylijska samba, Jezus górujący nad miastem, które przyciąga jak magnes już samą swoją nazwą. Czy faktycznie Rio jest tak magiczne? Sprawdziłem to na własnej skórze :) Relacja już się tworzy :)


Londyn w wydaniu piłkarskim

Jednodniowa wycieczka do Londynu, której głównym celem był mecz najlepszej ligi piłkarskiej świata- Premier League. W rolach głównych Tottenham i Hull City. Wyjazd skoncentrowany na meczu i innych doświadczeniach związanych z piłką nożną. Nie będzie tu o zwiedzaniu typowych i topowych zabytków Londynu (może poza Big Benem), ale właśnie o tym czy mecze Premier League warte są swojej ceny oraz informacyjnie w jaki sposób i gdzie najlepiej polować na bilety :)



Malta&Gozo

Co tu dużo mówić. Wyjazd, który miał być 3 dniowym odpoczynkiem okazał się jednym z najlepszych wyjazdów ever :) Świetna pogoda, przepiękne widoki, imprezy i przeogromne korki na drogach. Malta to miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć :) Relacja już wkrótce.


Weekend z włoską piłką

3 dni, 2 mecze w tym wielkie derby Mediolanu. Dodatkowo legendarny tor wyścigowy w Monzie i przepięknie położone jezioro Como. Kolejny piłkarski wyjazd z odrobiną szczegółów niebawem na blogu :)


Bałkany autostopem

Podróż, którą stawiam na równi z Brazylią. 16 dni podczas, których 95% trasy pokonałem autostopem, a po drodze Czechy, Słowacja, Węgry, Chorwacja, Czarnogóra, Bośnia, Serbia. Wiele przygód, wiele wyrzeczeń i ciężkich chwil oraz momentów nieopisanej radości. Wszystko po to żeby spełnić jedno z podróżniczych marzeń :) Relacja dzień po dniu na podstawie prowadzonego dziennika podróży niedługo na blogu :)


  To tak słowem wstępu odnośnie najbliższych planów na blogu. Poza wymienionymi powyżej relacjami pojawią się również inne do, których czytania również serdecznie zapraszam :)
Enjoy!





2 komentarze:

  1. Czekam z niecierpliwością, w szczególności na relację z Malty, o której ostatnio słyszę dużo dobrego i zastanawiam się czy w przyszłym roku nie pomyśleć o jakiś krótkich wakacjach właśnie tam... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega odważnie ;) czekam na relację z Rio, jedno z moich ulubionych miejsc :)

    OdpowiedzUsuń